piątek, 19 października 2018

Unia Europejska, a sprawa otwocka

Przed miesiącem skorzystałem z zaproszenia na konferencję zorganizowaną przez firmę Inwest-eko- wielka pompa- PGE-Narodowy- przedsiębiorcy z "górnej półki", poseł na sejm- oddelegowany przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego do rozwiązania śmierdzącego- śmieciowego problemu- dodam tylko, że firma ma w swojej ofercie ultranowoczesną technologię do zgazowywania, a nie spalania, odpadów min. komunalnych.
Nie o tym jednak chcę pisać, ale o wygłoszonym tam- wykładzie prezesa renomowanej i doświadczonej spółki, specjalizującej się w pozyskiwaniu środków unijnych na różne cele.
Jaki ten wykład ma związek z Otwockiem i tutejszymi wyborami- otóż wielki, bo dowiedziałem się, że jeśli samorządowcy lub przedsiębiorcy opowiadają, że są w stanie wyciągnąć pieniądze na te przysłowiowe aquaparki- baseny, kręgielnie, promenady... i inne cuda na kiju, to
- albo, kłamią bezczelnie,
- albo, nie mają pojęcia o czym mówią
- co w sumie na jedno wychodzi
Jak to, barwnie ujął mówca- Unia już nie jest prostytutką, która daje każdemu chętnemu, nie przebierając zbytnio.
Proszę zapamiętać, to porównanie podczas porównywania obiecanek- cacanek z ulotek wyborczych.

1 komentarz:

  1. Te obiecanki cacanki to niestety w 90% przypadków kiełbasa wyborcza.

    OdpowiedzUsuń

Afera w KNF

Trzeba być naiwnym, żeby wierzyć w to, że b. prezes KNF- Marek Chrzanowski, był pierwszym decydentem z KNF- nagranym i "rozpracowanym&q...